Od stażysty do dyrektora browaru

Z Pomorza na Dolny Śląsk, od stażysty do dyrektora browaru, całe życie związany z piwem. Jacek Sawicki to przykład na to, że nie ma rzeczy niemożliwych!

Jak zaczęła się Pana przygoda z piwowarstwem?
Moja przygoda z piwowarstwem zaczęła się dość dawno temu, 29 lat temu od stażu w Browarze w Elblągu. W jego trakcie poznawałem wszystkie oddziały browaru po kolei i wykonywałem wszystkie prace, jakie w browarze wówczas się wykonywało. Pracowałem dokładnie tak, jak każdy pracownik działu i wykonywałem te same operacje. Oczywiście jako stażysta dostawałem zawsze te zadania, które nie były specjalnie popularne, trudniejsze, czy cięższe do realizacji 😉 Później zostałem kierownikiem zmianowym i przez 4 lata poznawałem zakład pracując głównie na drugich i trzecich zmianach, podczas których sam musiałem podejmować decyzje – to była moja rola i moja odpowiedzialność.

Jak się rozwijała Pana kariera? Czym się Pan zajmował?
Po kolejnych 4 latach na stanowisku kierownika zmiany w Elblągu dostałem propozycję, by zmienić miejsce pracy i przenieść się do Gdańska, do browaru Heweliusz, a tam po roku zaproponowano mi stanowisko kierownika produkcji. Notabene browar Heweliusz był dość podobnym browarem do obecnie przeze mnie zarządzanego browaru w Namysłowie.

Po 5 latach w Heweliuszu zdobyłem trochę szlifów menadżerskich i dostałem bardzo duży projekt związany z podnoszeniem kompetencji pracowników linii rozlewniczych we wszystkich browarach Grupy Żywiec. To był taki bardzo ciekawy projekt, bo wyrywał mnie z produkcyjnej rutyny i przekierowywał na nowe obszary – musiałem budować programy szkoleniowe, zajmować się doborem trenerów i koordynacją całego procesu. Udało mi się zbudować taki program, który kończył się egzaminami i realnymi skutkami w postaci zmian kategorii zaszeregowania pracowników opartych na ocenie kompetencji, a dodatkowo był bardzo lubiany, bo były to szkolenia wyjazdowe, czyli na przykład pracownicy z Żywca jechali do Elbląga, a pracownicy z Elbląga do Warki i mogli oprócz podnoszenia kompetencji poznawać inne lokalizacje.

Program ten trwał około 4 lat, a po upływie tego czasu zaproponowano mi stanowisko kierownika produkcji w Browarze w Elblągu, gdzie nadal rozwijałem swoje kompetencje menadżerskie. W 2017 objąłem stanowisko dyrektora browaru w Elblągu, co stanowiło spełnienie moich młodzieńczych marzeń. Dodam też, że w Browarze w Elblągu jako elektryk 40 lat przepracował mój tata, więc cały czas  byłem w sferze oddziaływania tego browaru. Kiedy po studiach rozpocząłem staż, to tak na dobrą sprawę znałem prawie wszystkich z opowieści taty, musiałem tylko pracowników połączyć z nazwiskiem. Można powiedzieć, że od dzieciństwa całe moje życie się przeplata się z funkcjonowaniem Browaru.  

Jak to jest być dyrektorem browaru? Z czym to się wiąże?
Zarządzanie browarem w Elblągu to był bardzo, bardzo ciekawy okres w mojej karierze zawodowej – długo tam wcześniej pracowałem i zajmowałem wydawałoby się dość eksponowane stanowisko szefa produkcji. Myślałem, że stanowisko dyrektora nie będzie się aż tak bardzo od tego różnić. Okazało się że myliłem się bardzo, bo w rolę szefa, lidera całego zakładu wpisane jest w dużo większym stopniu kreowanie. Gdy zdałem sobie z tego sprawę, to szczerze mówiąc odkryłem pracę na nowo, to było dla mnie fascynujące. Czułem, że mogę kreować bardzo duże zmiany, opracowywać programy rozwoju dla browaru oraz całej firmy. Poczułem coś, co jest ważne w życiu każdego pracownika na dowolnej pozycji – siłę sprawczą, przez co praca staje się po prostu fajniejsza, ciekawsza, przestaje być rutyną i odtwarzaniem. Oczywiście w każdej roli jakaś część pracy jest odtwórcza, ale w roli dyrektora nie było tego dużo, natomiast bardzo dużo było kreowania i wolności w tym kreowaniu. Grupa Żywiec to taki pracodawca, który pozostawia pracownikom dużo swobody – tzn. wiemy, jakie wyzwania są przed nami, wiemy, jaki jest cel, natomiast tak naprawdę to my wybieramy sposób w jaki ten cel zostanie osiągnięty i to jest bardzo fajne.

Jak to się stało, że znalazł się Pan w Namysłowie?
Na początku 2020 dostałem propozycję objęcia stanowiska dyrektora browaru w Namysłowie. Podjąłem to wyzwanie, rozpocząłem moją pracę w marcu. Ciągle poznaję ten wyjątkowy browar i pracujących w nim ludzi.

Po prawie dwóch latach pracy w Namysłowie mogę powiedzieć, że atmosfera i ludzie są tu absolutnie wyjątkowi. Pracownicy są blisko procesów, dlatego że mają z nimi bezpośredni kontakt. W Namysłowie dla każdego pracownika fermentowni jest oczywiste, że ma realny wpływ na to, co się dzieje w otwartych kadziach.

Jest jeszcze coś, co koniecznie muszę powiedzieć o browarze w Namysłowie – otóż na terenie zakładu mamy czternastowieczny zamek! Oryginalny, prawdziwy zamek, który przechodził z rąk do rąk razem z browarem i który ma ciekawą historię. Kiedy pierwszy raz przyjechałem do browaru w Namysłowie, to oczywiście wiedziałem o jego istnieniu, ale nie wiedziałem, że znajduje się on na terenie zakładu. A on jest w samym jego centrum! To bardzo piękny, stary obiekt.

To bardzo fajny miks, bo z jednej strony mamy historię, rzemiosło, ale jednocześnie wszystko pozostaje pod ścisłą kontrolą, która gwarantuje bardzo stabilną jakość naszego piwa. Nasi Pracownicy są wyjątkowi, ponieważ jak nikt inny potrafią godzić prawdziwe rzemiosło z wymogami jakościowymi, jakie dzisiejszy konsument stawia przed piwem klasy namysłowskiego pilsa. Kiedy rozmawiam z pracownikami, to bardzo wyraźnie czuję ich dumę z wykonywanej pracy, a jednocześnie ich otwartość, mądrość i zdrowy rozsądek. Myślę, że istnieje korelacja między historycznością i rzemieślniczym charakterem browaru a ludźmi, którzy w nim pracują.

Dziękujemy za rozmowę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Druga strona Ż
czyli na zapleczu Grupy Żywiec

Strona zawiera materiały


przeznaczone dla osób pełnoletnich.

przeznaczone dla osób

pełnoletnich.

Podaj swoją datę urodzenia:

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu zbierania informacji, które pomagają nam usprawnić obsługę witryny, dostosować nasze reklamy do twoich preferencji oraz ulepszyć nasze produkty i usługi. Zgadzając się, akceptujesz zasady dot. prywatności i plików cookies obowiązujące w niniejszej witrynie internetowej. Wstawienia cookies (w tym ich blokadę) możesz zmieniać w ustawieniach twojej przeglądarki w każdej chwili. Tu znajdziesz szczegółowe informacje o polityce plików cookies.