Laureaci Konkursu Piw Pracowniczych Grupy Żywiec nagrodzeni! W tym roku profesjonalni sędziowie oceniali piwo w dwóch kategoriach: Sesyjna IPA oraz Niemiecki Pilzner.
U nas piwo warzą nie tylko piwowarzy! Doceniamy i pielęgnujemy piwną pasję nie tylko wśród osób, które w pracy zajmują się warzeniem piwa, ale także wśród pracowników wszystkich innych działów, niezwiązanych na co dzień z powstawaniem piwa. Okazuje się, że doskonałe piwo w domowym zaciszu może stworzyć informatyk, marketingowiec czy logistyk. Wymaga to oczywiście wiedzy, cierpliwości i chęci, ale jest możliwe także bez kierunkowego wykształcenia czy doświadczenia zawodowego w tym zakresie.
Warto zwrócić uwagę, że warząc piwo w domu nasi pracownicy lepiej rozumieją co dzieje się w całej organizacji, a nie tylko w ich bezpośrednim otoczeniu, a znajomość zagadnień piwnych pozwala im lepiej wykonywać swoje obowiązki zawodowe. Wiedza o warzeniu piwa przydaje się tutaj na każdym kroku, więc tym bardziej wspieramy naszych pracowników w jej pozyskiwaniu i rozwijaniu, zwłaszcza że w Grupie Żywiec jest się od kogo uczyć, a nasi doświadczeni piwowarzy chętnie dzielą się wiedzą z kolegami-hobbystami.
W tym roku Konkurs Piw Pracowniczych odbył się już po raz kolejny. Łącznie we wszystkich dotychczasowych edycjach udział wzięło kilkaset osób, a sędziowie ocenili kilka tysięcy domowych receptur piwnych. W tym roku nasi pracownicy zgłosili do oceny 16 piw w 2 kategoriach, a nagrodą dla najlepszych jest kociołek warzelno-zacierny Grainfather ułatwiający warzenie piwa w domowym zaciszu. Co ciekawe wszyscy tegoroczni laureaci, a jest ich tym razem aż czterech, ponieważ jedna z receptur została stworzona w kooperacji, pracują na co dzień w browarze w Leżajsku.
Konkurs Piw Pracowniczych 2021 w kategorii Niemiecki Pilzner wygrała receptura przygotowana przez Stanisława Mączkę, Michała Jasionowicza oraz Krzysztofa Żyrka, a w kategorii Sesyjna IPA bezkonkurencyjny okazał się Tadeusz Czerwonka.
Czas oddać głos laureatom – Stanisław Mączka tak opowiada o zwycięskim piwie i jego warzeniu:
Organizatorzy tegorocznej edycji konkursu wysoko postawili poprzeczkę. Szczególnie Niemiecki Pils (Pilzner) był wyzwaniem nie lada. W środku lata warzenie takiego piwa wymaga… odwagi ?
– mówi Stanisław.
W sumie każde piwo dolnej fermentacji w warunkach domowych to wyzwanie. Zapewnienie odpowiedniej temperatury fermentacji burzliwej, przelewanie na fermentację cichą, rozlew do butelek – każdy etap to zagrożenie zakażeniem, zepsuciem całej pracy. Jedno z naszych 6 piw niestety zostało zakażone, pozostałe jak się okazało były na tyle dobre, że aż dwa znalazły się na podium! Przed wysłaniem piw na konkurs Agnieszka Zagraba zorganizowała panel degustacyjny, nadaliśmy piwom nazwy trochę wynikające z naszej wspólnej oceny, Goldenes Bier, Silberbier – „złote” i „srebrne” piwo… ocena jury okazała się taka sama!
– a potem dodaje
Przy każdej kolejnej edycji Konkursu Piw Pracowniczych staramy się angażować kolejne, nowe osoby do „wspólnego warzenia” piw konkursowych. Ja sam chciałbym, o tym jakoś marzę, by każdy pracownik GŻ uwarzył swoje piwo, to byłoby wspaniałe!
Z kolei Tadeusz Czerwonka tak podsumowuje tegoroczny konkurs i swoje zwycięskie piwo:
Dla większości piwoszy takie piwo jak sesyjna IPA to niemal herezja, mocno chmielone, w tym na zimno, często nieklarowne. Takie piwo dosłownie otwiera oczy i nos…
– opowiada Tadeusz
Planując takie piwo trudno nawet o zdobycie piwa referencyjnego, by mieć pojęcie do czego się dąży. Dlatego ważne jest szukanie w literaturze, inspirowanie się sprawdzonymi recepturami. Duża dbałość o czystość i sterylność w czasie warzenia, odrobina szczęścia i oczekiwanie na werdykt sędziów… To miłe ukoronowanie włożonego wysiłku, gdy się wygrywa.
Gratulujemy laureatom i życzymy im kolejnych sukcesów w piwowarstwie domowym!